Były obawy i wątpliwości, jednak niepotrzebne, trzecia edycja Music is the weapon, pierwsza w Uchu, była udana, kapitalne koncerty (So Slow, Kiev, Rara, Nowa Ziemia, tylko jeden całkiem nieudany, frekwencja dopisała, szacun dla tych którzy w piątek dotrwali do końca. Support your local scene!
W słuchawkach nowy Leviathan oraz powtóka z "Phobos" Voivod.
Komentarze
Prześlij komentarz