wtorek, 16 kwietnia 2013

Happy with What You Have to Be Happy With


Napisać, że Szwecja jest krajem nad wszech miar intrygującym, to nic nie napisać. Duży kraj z małą ilością ludzi, wciśnięty gdzieś hen na północy, ale za to jaki potencjał. Od Abby do Entombed, przez The Hellacopters i Refused, gdzieś z boku machają The Hives i Anekdoten. Koncert Doreny nie zaskoczył, choć cieszył. Nie zmienili się w ciąg dwóch lat, może nieco zmężnieli. I nadal grają jak tysiące podobnych im grup.

The Stubs też pewnie myślami czasem gdzieś w tamtych rejonach, ale fizycznie powinni być tam, gdzie Setting The Woods On Fire - na trasie po Europie. Tak powinno być, tak nie jest, może jak wygramy ze Szwecją w hokeja, to i to się odmieni.

Pierwszy rowerowy powrót rowerem z korpo zaliczony. Pierwsze piwo na plaży również. Arka przegrała.







7 komentarzy:

  1. nie chwalę się dobrami materialnymi :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ale, że jak ma insta i się nie chwali i do znajomych nie dodaje?

    i nie znałam tych rękawiczek! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. i popraw sobie zegar w blogerze. o!

    OdpowiedzUsuń
  4. zacznij instagrama obserować, skoro ja Twojego obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aha, i lubię te piosenkę.
    Insta odnalazłam.

    OdpowiedzUsuń