wtorek, 7 maja 2013

Astounding Sounds, Amazing Music



Majówka we Wrocławiu minęła szybciej niż "You Suffer" Napalm Death. A nawet jeszcze szybciej. Stolica Dolnego Śląska przywitała nas kiepskawą pogodą, dwoma dniami deszczu, skradzioną kanapką i, niestety, rozczarowującym hostelem. Niby ekipa ta sama, ale zeszłoroczny czar prysł (choć lokalizację należy uznać za kapitalną). SłońceO))) wyszło dopiero w sobotę, jakby chciało zasygnalizować chyba najlepszy koncert Asymmetry - Ufomammut, oraz prawie najlepszy Melvins (w składzie and then there were three). Do zapamiętania na pewno Semantic Punk (czekam na koncert w Desdemonie), Cult Of Luna, BNNT, Plum, Napszykłat (jak dla mnie spore zaskoczenie). Niestety Mayhem odpuszczony, zeniemogło biedactwo, ale zdjęcie z Atillą jest! Nowa miejscówka, pomimo początkowego sceptycyzmu, okazała się strzałem w samo sedno tarczy. 














2 komentarze: