niedziela, 16 grudnia 2018

no light escapes

Nadejdzie czas taki, że skuszę się na karaoke, oj nadejdzie. Tymczasem pogodowa katastrofa, czyli grudzień za grudniem. Ale 40lecie zacne, wspominki i TYM Mtv, wybieranie płyt roku, dissowanie ×983, chwalenie 1983, choć i tak liczy się tylko 1926, każdy to wie. Plus żarcie dobre niczym jedynka Dillingera. Wegański boczek na pełnej!